Gdy bezpośrednie zagrożenie minęło i stan wody się obniżył, można było zauważyć ogrom strat i zniszczeń. Wtedy też zmienił się charakter pracy, którą wykonywali harcerze. Rozpoczęło się intensywne sprzątanie i niesienie różnorodnej pomocy osobom dotkniętym powodzią
Po 17 września…
Harcerze z Prudnika razem z dobrymi duchami i przyjaciółmi sprzątali na ulicach Powstańców Śląskich, Batorego i Chrobrego. Skupiali się na opróżnianiu zalanych piwnic, a także usuwaniu mułu z budynków i podwórek. Przyjęli, segregowali i kilka dni rozdysponowywali dary, głównie chemię i sprzęt do sprzątania, które przy pomocy Zastępu Granica trafiły do mieszkańców Głuchołaz.
Głuchołascy harcerze pomagali w pracach porządkowych na ulicach Andersa i Powstańców Śląskich, gdzie usuwali szlam i sprzątali zniszczone przedmioty. Harcerze byli także zaangażowani w segregację darów w kościele w Nowym Świętowie.
Harcerze z Nysy sprzątali w Morowie, Hajdukach Nyskich oraz na Zamłyniu. Byli zaangażowani w dystrybucję darów na terenie Nysy, sortowali dary w Powiatowym Hubie Pomocowym oraz zorganizowali transporty darów do Morowa i Biskupowa. W tym czasie udało im się także posprzątać zalaną siedzibę hufca.
Hufiec Nysa udostępnił łóżka polowe, materace i koce Ochotniczej Straży Pożarnej w Bodzanowie oraz przekazał osuszacz Szkole Podstawowej nr 3 w Nysie.
Dziękujemy wszystkim, którzy angażowali się w pomoc, nie poddawali się i codziennie z coraz większą siłą wychodzili na ulice miast przez które przeszła powódź, aby nieść pomoc i nadzieję.